W Japonii w drugi poniedziałek roku obchodzi się Dzień Pełnoletności lub Dzień Pełnoletnich, czyli po japońsku Seijinnohi (成人の日). Dzień Pełnoletności rozpoczyna całą serię „szczęśliwych poniedziałków”. W 1998 r. rząd japoński ustanowił Happī Mandē Seido (ハッピーマンデー制度) - praktykę przenoszenia świąt państwowych na poniedziałki, tak aby przepracowany i notorycznie niewyspany naród mógł się pocieszyć trzydniowym weekendem.
W kraju, w którym zwyczajowo wykorzystuje się maksymalnie jedną czwartą przysługującego urlopu, długi weekend jest naprawdę powodem do szczęścia. Ludzie pracujący do nocy i śpiący przeciętnie 4-5 godzin na dobę, częściowo we własnym domu, a częściowo w publicznych środkach komunikacji miejskiej, mogą się wyspać kilka dni pod rząd, zrobić spokojnie zakupy czy porządki. A może nawet pojechać na wycieczkę za miasto.
Dzień Pełnoletności czyli święto młodych ludzi, którzy ukończyli 20 lat, obchodzi się w Japonii od 714 roku, ale dniem wolnym od pracy jest dopiero od 1948 roku. Co ciekawe, prawna granica wchodzenia w dorosłość (pełnoletność) na świecie zwykle waha się pomiędzy 14. a 21. rokiem życia, zależnie od regionu. Na wyspie Samoa czy w Uzbekistanie dorosłość osiąga się w wieku 14 lat, a w niektórych afrykańskich plemionach jeszcze wcześniej. Najdłużej dorasta się w Arabii Saudyjskiej i niektórych stanach U.S.A – 21 lat.
W okresie Edo (1603-1868) japońskich chłopców określano mianem dorosłych od 15 -go roku życia, a dziewczynki już od 13-go. Granicę dojrzałości związaną z osiągnieciem 20-go roku życia ustalono dopiero w 1876 roku. Młode Japonki noszą w ten dzień kimono z długimi rękawami zwane furisode i klapki zori, a młodzi Japończycy garnitury lub hakamę.
Dojrzałość czy dorosłość najwyraźniej kojarzy się świeżo upieczonym dorosłym z niedojrzałością, gdyż ukończenie magicznych 20 lat w Japonii świętuje się piciem alkoholu – często już od południa i do utraty przytomności umysłu. Co roku dochodzi do burd w wyniku upojenia alkoholowego młodych adeptów "dorosłego" życia, kiedy interweniować musi policja. Patrząc na ostatnią frekwencję wyborczą 14 grudnia zeszłego roku i na rosnącą liczbę singli, prawo do legalnego upicia się czy oddania wolnej miłości chyba nie tylko nowym japońskim dorosłym wydaje się atrakcyjniejszą opcją od prawa do głosowania czy zawarcia związku małżeńskiego.
- 1
- 2
- 3
Wspomnienia z przełomu starego i nowego roku,…
W Japonii nie obchodzi się hucznie nadejścia nowego roku, może z wyjątkiem dźwięku świątynnych dzwonów, które uderzane 108 razy mają... Więcej
Krakowskie Słowianki w Japonii
"Dzisiaj młodzi ludzie rzadko wybierają kulturę ludową jako pasję. W "Słowiankach" tańczą, śpiewają i grają na ludowych instrumentach osoby, które... Więcej