"Transsyberyjska. Drogą żelazną przez Rosję i dalej" to najnowsza książka Piotra Milewskiego. Jest to opowieść o podróży, która rozpoczyna się w Warszawie i wiedzie przez Sankt Petersburg, Moskwę, Ural, Syberię, aż po Pacyfik i wybrzeże Japonii. Historia splata się z tu geografią, a geografia z historią. Jazda koleją transsyberyjską szybko okazuje się również podróżą w czasie...
Książka ukazała się 17 lutego nakładem wydawnictwa Znak.
Więcej informacji znajduje tu:
http://www.kolejtranssyberyjska.com
Oraz na stronie wydawnictwa:
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,4346,Transsyberyjska
O książce napisali:
Mariusz Wilk, pisarz:
Dzięki Piotrowi Milewskiemu przeżyłem wielką przygodę kolejową, o której marzyłem od lat. Podróżując jego Transsyberyjską, słyszałem stuk kół i bełkotliwe rozmowy przygodnych współpasażerów z przedziału, wyraźnie czułem zapach niedomytych ciał i mdławy smak taniego piwa, zwiedziłem kilka syberyjskich miast i ponownie ujrzałem Bajkał, a przy okazji poznałem historię budowy transsibu... Słowem, przejechałem szmat świata, w którym odległości liczy się w godzinach i dniach, a upływ czasu w wiorstach, nie wyłażąc z domu. Ta książka to zarazem jedna z najbardziej rzetelnych polskich relacji o dzisiejszej Rosji, jakie czytałem. Bez okrasy, ale i bez dąsów.
Max Cegielski, pisarz, dziennikarz TVP Kultura i Radia Roxy
Do tej pory tak przystępnie i lekko, a zarazem poważnie i dogłębnie potrafili pisać tylko angielscy historycy z reporterskim zacięciem. Ta książka w idealnym rytmie, kołysząc jak pociąg, opowiada dzieje kolei transsyberyjskiej i pokazuje zarazem współczesną Rosję. Przypomina, jak żelazne drogi zmieniały świat, pośród protestów równie silnych, jakie wywołuje dziś internet. Opisuje dziewiętnastowieczne zmagania z nowoczesnością (oraz ekonomią i geografią) i równocześnie pokazuje, jak bardzo imperium carskie wciąż wpływa na ludzi od Warszawy po Władywostok.