
Tak więc od lewej góry mamy:
Pierwsze cztery to napoje izotoniczne, mój ulubiony to Super H2O | następnie specyfik z dużą zawartością WiTaminy C | Herbaty: kukurydziana, zielona, lekka i mocna | górny rząd w drugim automacie - znów izotoniki (ale inne), pokari sweat chyba z nich najlepszy, Amino Value smakuje jak syrop na kaszel, ostatniego nie znam |
drugi rząd od góry, wody: cytrynowa | francuska | japońska | pyszny sok grejpfrutowy (najlepszy jaki w życiu piłem) | dalej nie wiem co to | później: lipton tea (zypełnie inna niż u nas) | kawa czarna | z mlekiem | prawy automat, wody japońskie | dwa izotoniki bez cukru | vaam 190, izotonik na mleku z tauryną, najdroższy |
dolny rząd: dwa napoje z witaminą c | mleko | sok marchwiowo-jabłkowy | sam z czerwonych jabłek | trzy rodzaje kawy | kakao | i jeszcze coś na herbacie | drugi automat: repeat izotoników w małych buteleczkach | sok pomidorowy | sok z żółtych jabłek | pomarańczowy | i gruszka | koniec.
W sumie ponad 40 różnych napojów w 2 automatach obok siebie. Nigdzie czegoś takiego nie widziałem. Cola,light,cherry,sprite i dwie fanty - to wszystko, 5. Dlaczego w Polsce czegoś takiego nie ma jak tu?! :( Dlaczego na przykład w tych automatach jest 11 rodzajów izotoników a w Polsce znam isostar i jeszcze jeden jakiś inny? To się nawet Kojnowi podoba :)